Majsi Wietcisa - posokowiec hanowerski

Wczorajsza praca była na tyle dobra i satysfakcjonująca ze postanowiłem ja utrwalić na blogu .
Polowanie komercyjne i zgłoszony postrzałek łani. Spokojnie uczestniczę w posilku między pędzeniami i później ruszam z Majsi do pracy.
Na miejscu zestrzału jest tylko ślad jelenia i świeżo ruszona ściółka   .Po 100 metrach pojawia się dość obfita ciemna farba. Suka podejmuje trop i pracuje jak natchniona, na trasie znajduje grube kości  z badyla. Po około dwóch kilometrach  wyraźnie widać że łania szuka schronienia w kolejnym młodniku, trop jest na tyle świeży , że postanawiam puścić sukę w gon. Majsi rusza za łanią , a ja z kolegą siadamy w samochód i jedziemy w kierunku pościgu. Bezwietrzna   pogoda pozwala na ustalenie miejsca stanowienia łani. Podchodząc widzimy pięknie głoszącą Majsi i stojącą łanie . Strzał łaski kończy cierpienie jelenia.
 Postrzał 30cm powyżej racicy, złamany tylny badyl.
Łączna praca około 4km w tym gon na odcinku 1km i stanowienie .